Jakie sposoby/leki najlepsze na przeziębienie?
#1
Napisano 2008.09.01, 11:31
Ja na przeziębienie polecam: mleko z miodem i z czosnkiem. Słyszałam też, że wódka ponoć pomaga (chodź nie wiem w jaki sposób)
- TechnoJr lubi to
>> Lepiej być wrogiem, ale uczciwym niż przyjacielem fałszywym.
#2
Napisano 2008.09.01, 11:36
Szukanie nie boli, a regulamin nie gryzie. Masz problemy z komunikatorem Pomoc Techniczna prawdę Ci powie. Znalazłeś błąd zgłoś go na buglistę AQQ.
#3
Napisano 2008.09.01, 12:38
Beta testy AQQ:
PC: AQQ (zawsze najnowsza beta), Edge, Windows 10 x64 | Kompozycja: GG11, Wtyczki: dostarczane z AQQ
#4
Napisano 2008.09.01, 13:36
jak mnie coś brało zimą, szedłem na ten WF na którym się wypociłem. Potem polopirynka, czasem Gripex. Następnego dnia zdrów jak ryba W innych sytuacjach to co Killer napisał.
Nie pomagam prywatnie (PW oraz JID) w sprawach AQQ
Beta info: AQQ: none | OS: Windows 10 x64
>> Przydatne linki: Regulamin | Szukajka | Buglista AQQ| Kompedium wiedzy o AQQ <<
#6
Napisano 2008.09.01, 15:56
Ja na przeziębienie polecam: mleko z miodem i z czosnkiem. Słyszałam też, że wódka ponoć pomaga (chodź nie wiem w jaki sposób)
Znieczula Nie trzeba głupiego jasia
Ja polecam herbatę z miodem i cytryną oraz bogatą dietę owocowo-warzywną.
Dj Pol - Klub Studencki SPIN Bydgoszcz
Radio UTP.fm
#8
Napisano 2008.09.01, 19:20
#9
Napisano 2008.09.02, 01:28
Za porady abym tak nie robił dziękuje wystarczy mi mama farmaceutka
Choruje raz w roku (o dziwo zawsze w wigilie) więc raz na rok antybiotyk nie jest trucizną.
#11
Napisano 2008.09.02, 09:11
>> Lepiej być wrogiem, ale uczciwym niż przyjacielem fałszywym.
#13
Napisano 2008.09.13, 20:39
No brałem też oczywiście jakieś cerutiny czy inne cuda.
EDIT: Ale za specjalnie to chory nie byłem. Tam trochę ponad 37 stopni.
#14
Napisano 2008.09.13, 20:45
No, można jeszcze piwska się nażłopać (byle nie zimnego, sugerowany grzaniec). Do tego jakiś coldrex czy cóś w tym stylu, scorbolamid też nie zawadzi.
6198 zliczonych i pozostawionych postów na starym forum. Więc byle nabijacz nie zrobi na mnie wrażenia.
Zapraszam na odnowiony blog: lsr.waw.pl
#16
Napisano 2008.09.13, 20:55
Ktoś pisał, żeby rano pić wodę z miodem. Ja sugeruję dodać jeszcze do tego sok z połowy cytryny. Oczywiście ten środek działa bardziej profilaktycznie, ale jak nas już coś złapie, też nie zawadzi.
6198 zliczonych i pozostawionych postów na starym forum. Więc byle nabijacz nie zrobi na mnie wrażenia.
Zapraszam na odnowiony blog: lsr.waw.pl
#17
Napisano 2008.09.13, 23:37
Właśnie lsr mi coś przypomniał. Pamiętacie pokrojoną cebulę w talarki i posypaną cukrem pozostawioną na parę godzin kiedyś to były czasy. Uwielbiałem pić ten syropek - nie pamiętam tylko czy na przeziębienie czy na ból gardła to było
Jeszcze się ją mechaniczni dusiło by zwiększyć szybkość puszczania soku.
Słyszałem o magicznych właściwościach nalewki cytrynowej ale nie miałem okazji sprawdzić. Wiem na 100%, że bakteriobójczy jest czosnek, a cytryna jest "tykającą" bombą witaminy C która zapobiega szkorbutowi (i nie tylko )
Dj Pol - Klub Studencki SPIN Bydgoszcz
Radio UTP.fm
#18
Napisano 2008.09.14, 00:34
Nie do końca rozumiem. To sformułowanie sugeruje, że coś jest niebezpieczne, że po jakimś czasie narobi szkód. Witamina C niebezpieczna nie jest, ponieważ nie da się jej przedawkować - jest nietrwała i daje się wydalać z organizmu.cytryna jest "tykającą" bombą witaminy C
Ale rozumiem, że miałeś na myśli to, że jest bogatym źródłem tejże witaminy? Faktycznie, stąd się bierze jej moc.
Akurat w tym momencie nie czepiam się sformułowania, tylko zastanawiam, czy może kolega wie coś na temat witaminy C, o czym ja nie wiem, bo moja wiedza na temat witamin jest bardzo pobieżna.
6198 zliczonych i pozostawionych postów na starym forum. Więc byle nabijacz nie zrobi na mnie wrażenia.
Zapraszam na odnowiony blog: lsr.waw.pl
#19
Napisano 2008.09.14, 00:40
Ale rozumiem, że miałeś na myśli to, że jest bogatym źródłem tejże witaminy?
Dokładnie to miałem na myśli, tylko wyszła mi zbyt głęboka metafora. Za nieścisłość przepraszam.
Wydaje mi się, że każdą witaminę można przedawkować... ale postaram się zasięgnąć co do tego wiedzy u znajomego lekarza.
Jedyna rzecz jakiej nie łyknę na przeziębienie to Gripex, przepraszam za określenie ale to syf jakich mało w medycynie.
Dj Pol - Klub Studencki SPIN Bydgoszcz
Radio UTP.fm
#20
Napisano 2008.09.14, 01:09
Ale faktycznie - przesadziłem z tym stwierdzeniem.
6198 zliczonych i pozostawionych postów na starym forum. Więc byle nabijacz nie zrobi na mnie wrażenia.
Zapraszam na odnowiony blog: lsr.waw.pl
Dodaj odpowiedź
Użytkownicy przeglądający ten temat: 0
0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych