Mam dziwny problem. Kupiłam tani zestaw komputerowy na techplanet, ale poprosiłam żeby nie montować w nim nagrywarki, bo mam ze starego kpmputera i sobie przełożę. Ot, pomysł na cięcie kosztów i wykorzystanie starego sprzętu. Komputer przyszedł, nagrywarkę bez trudu zamontowałam i zaraz z niej skorzytałam, żeby zainstalować windowsa z płyty. Zainstalowałam bez większych problemów. Potem przez jakiś czas komputer nie widział napędu, nie wiem dlaczego. Miałam przez to problem z zainstalowaniem steroników do płyty głównej, ale ostatecznie zainstalowałam je ze strony producenta. Wtedy, po tej instalacji komputer dostrzegł napęd. Włożyłam jakieś cd żeby sprawdzić czy odtworzy muzykę i odtworzył. Niestety, kiedy chciałam zainstalować jakieś oprogramowanie biurowe na tym komputerze (to ma być komputer tylko do biura, właściwie maszyna do pisania), to on widzi płytę, ale nie działa autoodtwarzanie, a jak dwa razy kliknę, to otwiera się puste okno, jakby płyta była pusta. Wie ktoś o co w tym chodzi?
w biosie napęd widzę, było w narzędziach coś takiego jak SATA2 disable, to zmieniłam na enable, bo właśnie chyba do SATA2 w płycie głównej go podłączałam.
Zastanawiam się też czy ten napęd nie jest po prostu za stary, to ten model - super writemaster speed plus SH-223C
Proszę o pomoc, bo muszę to gunwo zainstalować
P.S.
To samo dzieje się ze sterownikami do karty graficznej asusa. Włożyłam płytę, komputer zaraz zauważył i pyta co chcę z nią zrobić, ja na to, że otworzyć i wtedy nic się nie dzieje. Zupełnie jakbym włożyła pustą płytę do nagrywania. Dodam, że menadżer urządzeń twierdzi, że sterownik do nagrywarki jest aktualny, krzystam z windowsa 10 i na komputerze nie jest jeszcze nic zainstalowane poza sterownikami do płyty głównej, choć to pewnie nie ma znaczenia.
Użytkownik lottarosie edytował ten post 2015.10.01, 20:21