Co ostatnio widziałeś?
#21
Napisano 2008.09.01, 10:42
Chciałbym w nowej edycji #AQQ Oscarów oddać głos na ^Eskej'a jako najlepszego kompozytora, oraz ^Beherit'a za wtyczke do #Blip'a
#22
Napisano 2008.09.02, 17:38
Polecam wszystkim lubiÄ…cym niebanalne filmy.
Pozdro!
#23
Napisano 2008.09.03, 19:00
Jumpers - Ciekawa fabuła, słabe zakończenie
Dj Pol - Klub Studencki SPIN Bydgoszcz
Radio UTP.fm
#24
Napisano 2008.09.04, 09:37
I Am Legend - Dobry film. ALe wersja oryginalna, widziałem na youtubie alternatywne zakończenie i to jakaś straszna kpina Zrobili dla co głupszych krajów wersję gdzie znajduje motylka na jej plecach a potem... Porażka! No ale nie chcę zdradzać za wiele Po prostu żart na prima aprilis a nie alternatywne zakończenie, z filmu 8/10 zrobili 4,5/10
HANCOCK - pierwszy czarny superbohater alkoholik - Wszystko co najlepsze w tym filmie było w zapowiedzi. Dałbym 7 ale zawiodłem się także 6,5/10
#25
Napisano 2008.09.04, 09:51
>> Lepiej być wrogiem, ale uczciwym niż przyjacielem fałszywym.
#26
Napisano 2008.09.04, 11:24
Moje miejsce numer 3 od lat Dla smaczku dodam, że Kevin Spacey nie występuje nigdzie ani na plakacie, ani w napisach początkowych.. to była największa tajemnica filmu, nie było wiadomo kto go zagra.. dzięki temu nawet mimo tego, że w pewnym momencie widać go w filmie, widz nie wie kogo widzi. Plus za to.Dzisiaj widziałem Se7en.
A z ostatnio obejrzanych? Mamma mia! Film GENIALNY, rewelacja,.. minęły 3 dni, a ja nadal słucham prawie tylko Abby Dawno się tak nie bawiłem na żadnym filmie, a chadzam do kin dość gęsto. Był i mega śmiech i ciarki [scena z czerwonym szalem i moim ukochanym "The winner takes it all" - yay!]. Oczywiście trzeba lubić musicale, ale.. filmu nie wolno nie obejrzeć, jeszcze raz bym chętnie poszedł
Znikam definitywnie z tego forum. Dziękuję za parę wspólnych lat. Żegnam.
#27 Gość_ooi_*
Napisano 2008.09.04, 13:46
Scenariusz i Reżyseria: Bill Condon
Na podstawie książki: Tom Eyen
Zdjęcia: Tobias A. Schliessler
Muzyka: Henry Krieger
Jest to film zainspirowany broadwayowskim musicalem. I wszyscy, którzy uwielbiają filmy z dużą ilością muzyki będą zachwyceni. Te osoby wręcz muszą obejrzeć Dreamgirls (2006r). Pozostałych nie zniechęcam, bo warto. Obecność Eddiego Murphyego nie gwarantuje jednak masy dowcipów i gagów jak w komediach, ale nie martwcie się - nie o to tu chodzi. To nie jest komedia.
Uwaga! Jeżeli oglądacie w domu, to koniecznie głośno, bardzo głośno - dziesięciokrotnie lepszy efekt.
Filmu streszczał nie będę, kto ciekawy znajdzie streszczenie na innych stronach temu przeznaczonym, jednak żadne z nich nie oddaje w pełni tego co widać na ekranie.
Występują:
Beyoncé Knowles
Jennifer Hudson
Jamie Foxx
Danny Glover
Eddie Murphy
Anika Noni Rose
Sharon Leal
Keith Robinson
Hinton Battle
Mariah I. Wilson
Yvette Cason
Ken Page
Ralph Louis Harris
Michael-Leon Wooley
Za wszelkÄ… cenÄ™ - Million Dollar Baby *2004*
produkcja: Kanada , USA
gatunek: Dramat
data premiery: 2005-02-18 (Polska) , 2004-12-15 (Åšwiat)
od lat: 18
czas trwania: 137
reżyseria Clint Eastwood
zdjęcia Tom Stern
muzyka Clint Eastwood
scenariusz Paul Haggis
na podstawie: opowiadań F.X. Toole
Opis:
Frankie Dunn (Clint Eastwood) w swoim życiu wytrenował wielu świetnych bokserów. Jego jedynym przyjacielem jest były bokser Scrap (Morgan Freeman). Pewnego dnia u Dunn%a zjawia się 30 - letnia Maggie Fitzgerald (Hilary Swank). Maggie jest utalentowana, dokładnie wie czego chce i zrobi wszystko, aby to osiągnąć. Jedynie... brak jej wiary w siebie. Frankie początkowo nie sprzyja dziewczynie, gdyż nigdy nie trenował kobiet, a na dodatek uważa, że w wieku 30 lat nie ma już mowy o zrobieniu kariery w boksie. Maggie jednak nie poddaje się, w czym wspiera ją Scrap. Wkrótce i Frankie zmieni zdanie na jej temat...
Obsada:
Hilary Swank .... Maggie Fitzgerald
Clint Eastwood .... Frankie Dunn
Morgan Freeman .... Eddie Scrap-Iron Dupris
Michael Bentt .... Bokser
Bruce Gerard Brown Jr. .... Bokser
Jude Ciccolella .... Hogan
Kimberly Estrada .... Perez / Czwarta przeciwniczka Maggie
Vladimir Rajèić .... JugosÅ‚owiaÅ„ski sÄ™dzia
McKay Stewart .... Bokser
Melissa Verdugo .... Chodząca do kościoła
Film bardzo dobry, który conajmniej WARTO obejrzeć.
Randall: To pierwsze to ma jakis tytul?
#28
Napisano 2008.09.04, 18:37
Jest to film zainspirowany broadwayowskim musicalem. I wszyscy, którzy uwielbiają filmy z dużą ilością muzyki będą zachwyceni. Te osoby wręcz muszą obejrzeć Dreamgirls (2006r). Pozostałych nie zniechęcam, bo warto. Obecność Eddiego Murphyego nie gwarantuje jednak masy dowcipów i gagów jak w komediach, ale nie martwcie się - nie o to tu chodzi. To nie jest komedia.
Uwaga! Jeżeli oglądacie w domu, to koniecznie głośno, bardzo głośno - dziesięciokrotnie lepszy efekt.
#30 Gość_ooi_*
Napisano 2008.09.04, 19:00
#31
Napisano 2008.09.04, 22:08
Chciałbym w nowej edycji #AQQ Oscarów oddać głos na ^Eskej'a jako najlepszego kompozytora, oraz ^Beherit'a za wtyczke do #Blip'a
#32
Napisano 2008.09.04, 22:30
>> Lepiej być wrogiem, ale uczciwym niż przyjacielem fałszywym.
#33
Napisano 2008.09.06, 13:40
Dj Pol - Klub Studencki SPIN Bydgoszcz
Radio UTP.fm
#34 Gość_ooi_*
Napisano 2008.09.06, 15:09
Heh, był w tekścienie podales tytulu
#35
Napisano 2008.09.06, 18:39
"FELON" - W więzieniach siedzą różni ludzie. Jedni za cięższe, inni za lżejsze przestępstwa. Jednak co, jeżeli jakiś człowiek trafi tam nie do końca słusznie?
//Malusiolka: Zanim wyślesz wypowiedz, to ją najpierw przeczytaj, dzięki temu nie będziesz miał w swojej wypowiedzi błędów
#36
Napisano 2008.09.08, 18:45
Dj Pol - Klub Studencki SPIN Bydgoszcz
Radio UTP.fm
#37 Gość_ooi_*
Napisano 2008.09.14, 16:05
Jagodowe noce / My Blueberry Nights
Akcja filmu zaczyna się w przytulnej kawiarni prowadzonej przez Jeremy-ego, Anglika z Manchesteru, który przyjechał do USA by przebiec wszystkie maratony w tym kraju, a później opisać swoje przygody. Ostatecznie prowadzi kawiarnię, którą ...
W tej kawiarni młoda kobieta, Elizabeth (którą bardzo udanie gra Norah Jones, choć to jej debiut) dowiaduje się, że mężczyzna, który miał jej być partnerem życiowym spotyka się z inną kobietą. Oburzona, po rozmowie telefonicznej z już byłym partnerem zostawia prowadzącemu kawiarnię klucze, które ma oddać jej byłemu, gdyby się po nie zjawił.Dostał ją od Rosjanki, która kochała
kolekcjonować klucze i oglądać zachody słońca.
Niestety kochała zachody bardziej niż klucze
i pewnego dnia zniknęła w jednym z nich.
Film jest pełen aluzji i metafor, świetnie tworzących klimat podczas oglądania. Na przykładzie placka jagodowego, którego nikt nie kupuje, dowiemy się, że nie zawsze wszystko dzieje się z jakiegoś powodu.
Poznamy też historię kilku kluczy znajdujących się w słoju kawiarnianym, a pózniej wyruszymy z główną bohaterką w podróż w poszukiwaniu miłości. Po drodze spotka kilku ciekawych ludzi, którzy w czasie tej podróży pomogają jej wiele rzeczy zrozumieć.
Świetnie dobrana muzyka, zabawa światłem i tempem obrazu uzupełniają obraz dodatkowymi wrażeniami, własciwie wręcz potęgują te wrażenia. Wiele klatek wyciętych z filmu mogłoby utworzyć wspaniałą wystawę fotografii.
Czy film zakończy się happy-endem? Nie wiem. Piszę ten tekst w połowie filmu, tak bardzo mi się podoba, że musiałem go polecić.
#38
Napisano 2008.09.14, 17:21
No to błagam, nie pisz po skończeniu. Co innego zachęcić [i tak za wiele napisałeś], a co innego opowiedzieć. Film mnie zaciekawił, na pewno z chęcią go obejrzę [w kinach? czy źródła alternatywne?] i zakończenia wolałbym nie poznać na forumCzy film zakończy się happy-endem? Nie wiem. Piszę ten tekst w połowie filmu, tak bardzo mi się podoba, że musiałem go polecić.
Znikam definitywnie z tego forum. Dziękuję za parę wspólnych lat. Żegnam.
#39
Napisano 2008.09.14, 20:40
Obejrzałem film pt. 100 dziewczyn i ja. Fantastycznie śmieszne, pełne naprawdę dobrego humoru, jednocześnie niezbyt głupie jak to bywa przy tego typu produkcjach.
Film Michaela Davisa to zwariowana komedia miłosna, której akcja rozgrywa się w środowisku amerykańskiej młodzieży.
Matthew (Jonathan Tucker) świeżo upieczony student college`u w skutek awarii prądu w akademiku, zostaje uwięziony w windzie z nieznajomą dziewczyną. W trakcie długiej nocy oboje rozmawiają ze sobą i poznają się bliżej. Matthew zakochuje się w nieznajomej, choć do tej pory nawet nie widział jej twarzy. Następnego dnia, zanim winda znowu ruszy Matthew zauważy, że dziewczyna zniknęła. Prawdziwie zakochany postanawia odszukać ukochaną. Wie jedynie, że tajemnicza nieznajoma jest jedną z setki dziewczyn mieszkających w akademiku Virgin Vault.
W poszukiwaniu "tej jedynej" Matthew natyka się na różne typy kobiet: dziewczynę z sąsiedztwa, prowokacyjną "laskę", szlachetną piękność, odpychającą brzydulę i feministkę. Każda z nich reprezentuje inny typ kobiecości, ale żadna z nich nie jest jego dosłownym wcieleniem. W zaskakujących sytuacjach Matthew przekona się, że każda z dziewczyn okaże kimś innym niż mu się wydawało na początku.
Warto obejrzeć bo rozstrzygnięcie jest zaskakujące
Dj Pol - Klub Studencki SPIN Bydgoszcz
Radio UTP.fm
#40 Gość_ooi_*
Napisano 2008.09.14, 20:55
Obraz pochodzi z 2007 roku, więc w kinach raczej go nie zobaczysz.
@pol102: Oglądałem, dobra komedia romantyczna, choć lepszą jest IMHO angielska produkcja opisana poniżej. Oglądałem ją pod koniec stycznia.
Cashback
Naturalnie poznamy również historie tych ludzi. Miniprzegląd przez społeczeństwo.Produkcja: Wielka Brytania
Gatunek: Dramat, Komedia rom.
Data premiery: 2006-05-18 (Åšwiat)
Reżyseria: Sean Ellis
Scenariusz: Sean Ellis
Czas trwania: 102 min.
OPIS:
Student sztuki, Ben Willis (Sean Biggerstaff), zostaje rzucony przez swoją dziewczynę Suzy (Michelle Ryan). Od tej pory, zrozpaczony Ben, zaczyna cierpieć na bezsenność. Aby przeżyć każdą, nieprzespaną noc, postanawia zatrudnić się w jednym z lokalnych, popularnych hipermarketów, na nocna zmianę. Tam spotyka ludzi, którzy tak jak on, często bardzo zabawnie, próbują zabić czas podczas ośmiogodzinnej, nocnej zmianie.
Po przeczytaniu powyższego streszczenia zapewne wielu dojdzie do wniosku, że film jak wiele innych. Jeżeli tak będziecie myśleli, to zapomnijcie o streszczeniu.
Ja jednak po raz kolejny musze pokłonić się przed brytyjską pomysłowością. W "Cashback" urzekł mnie pewien pomysł, który co prawda był już niejeden raz wykorzystywany w filmach, ale nie w ten sposób. Oczywiście, nie należy zapominać, że to komedia i to romantyczna, a do tego wszystkiego brytyjska.
PS. w przeciwieństwie do amerykańskiej czy polskiej nie jest to głupie rzucanie tymi samymi żartami z podwórka tylko sytuacjami, które często raczej określić można mianem "bez sensu".
Z innych dobrych brytyjskich filmów polecam (choć pozwolicie, że się nie rozpiszę tym razem):
Ludzkie Dzieci
28 Dni Później oraz jego sequel:
28 Tygodni Później (obie części szczególnie dla tych, którym podobał się "I am Legend")
Użytkownicy przeglądający ten temat: 0
0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych