Temat jest zamknięty
Nadszedł czas aby wyjaśnić Wam wszystkim co się aktualnie dzieje z AQQ. Wiele osób bardzo czeka na te informacje i choć mógłbym Wam ich zaoszczędzić podając je np. po Nowym Roku, to nie chcę Was już dłużej trzymać w niepewności. A więc kawa na ławę.
Sytuacja wygląda tak, że od pewnego czasu wiem już, że spółka AQQ (powiązana bezpośrednio z Creative Team S.A i mająca prawa do komunikatora AQQ dla której ten program rozwijam) nie jest już zainteresowana dalszym przedłużaniem współpracy. To fatalne informacje zarówno dla projektu AQQ jak i dla Was. Ale spokojnie, zaraz wyjaśnię Wam co to właściwie znaczy dla przeciętnego użytkownika. Najpierw jednak chciałbym zaznaczyć, iż nie znalazł się żaden inwestor strategiczny który chciałby odkupić i przejąć cały projekt. Cóż, jak widać czasy są jednak ciężkie. Po negocjacjach z CT spółka okazała dobrą wolę i AQQ zamiast zostać całkowicie zamknięte zostanie przekazane w dobre ręce.... czyli w moje. To w sumie dobra informacja bo ponownie zyskujemy całkowitą niezależność projektową. Tak, zgadza się, AQQ wraca pod szyld MyPortal a stanie się to z końcem marca 2014 roku. Do tego czasu nadal jesteśmy jeszcze pod szyldem spółki AQQ powiązanej z CT. Niestety do tego czasu całe AQQ i wszystko co jest z nim związane musi zniknąć z serwerów CT. I tutaj są niestety najcięższe schody i najgorsze informacje dla Was jako użytkowników. Są dwie złe informacje związane z tym faktem.
1. Serwer AQQ.eu zostanie zamknięty. Serwer, a nie cały komunikator. Proszę to rozróżnić. I chociaż wiem, że w świat pójdzie informacja iż to koniec komunikatora AQQ to tak wcale nie jest. Dlaczego ostatnio nie ma żadnych bet? No właśnie. Jest przygotowywany "system migracji" użytkowników. Po instalacji najbliższej bety, o ile korzystacie z serwera AQQ.eu - to włączy się specjalny migrator który przeniesie Wasze kontakty oraz archiwa na nowy wybrany przez Was serwer. Nie jest to procedura nader skomplikowana, a po przenosinach jedyna niedogodność to potrzeba czekania na ponowną autoryzacje od swoich znajomych (cała procedura zostanie przeze mnie opisana w innym terminie) ale i tak oczekuje, że taka procedura pociągnie za sobą odpływ użytkowników i to w bardzo dużym procencie. Nie każdy będzie miał siłę i ochotę aby przechodzić przez ten proces - choć sprawie, że będzie dość krótki. AQQ zyska też migrator kont który będziecie mogli wykorzystywać za każdym razem gdy zechcecie zmienić serwer Jabberowy na inny. Proponowany zastępczo serwer nie został jeszcze wybrany, lub w ogóle nie zostanie wybrany. Mam tutaj na myśli raczej proces losowy, tak aby rozrzucić Was po różnych serwerach a nie jednym konkretnym (oczywiście o ile sami nie narzucicie swojego wyboru). Co za tym idzie z AQQ zniknie też część funkcjonalności takich jak staż oraz Wapsterowe SMSy. Wątpię jednak, aby ktokolwiek z Was tęsknił nader mocno za tymi funkcjami. W nicość przejdą również kanały czatowe na naszym serwerze.
2. Druga zła wiadomość to fakt, iż nikt dłużej nie będzie mnie wynagradzał za dalsze rozwijanie projektu. Ma to dość poważne konsekwencje bo trzymanie kodu w dobrej kondycji i dodawanie nowych zmian czy usprawnień zajmuje mnóstwo czasu. Jeżeli nie będę miał z tego nic, to AQQ też niewiele zyska bo będę zmuszony robić coś innego aby się utrzymać. Zachodzi pytanie jak rozwiązać ten dylemat. Część osób krzyknie tutaj - wrzuć więcej reklam i będzie git. Nie. Nie będzie. Z reklam nigdy AQQ pieniędzy żadnych wielkich nie widziało. Jeżeli ktoś pilnie obserwował, to można było w AQQ od czasu do czasu zobaczyć reklamy ale rzadko kto wiedział, że 99% z nich to reklamy wewnętrzne - czyli reklamy produktów które należały do CT np. gry mobilne. Pieniędzy z reklam po prostu nie ma. Nie ma szans na to aby móc utrzymać z nich dalszy rozwój AQQ. Analogicznie rozwiązania typu reklamy + możliwość ich wyłączenia drobną opłatą też odpadają. Z resztą w ogóle po co mówić o reklamach skoro spora większość z Was i tak je chowa w ten czy inny sposób bo są wnerwiające.
Jakie mamy alternatywy? Niewielkie. Decyzje nie zostały jeszcze w tym względzie podjęte. Ale powinienem Was poinformować - i być z Wami totalnie fair - że, być może nie będzie innej możliwości podtrzymania projektu jak wprowadzenie jakiś mikro opłat. Tutaj już słyszę głos wielu z Was - opłaty? Wal się Oconnel mnie już tu nie ma! Zdaje sobie sprawę, że taka decyzja to oprócz migracji na nowe konto, kolejny odpływ użytkowników i to gruby odpływ. Ale być może nie będzie innego wyjścia. Chcę jednak zaznaczyć, że jeżeli w ogóle takie opłaty zostały by wprowadzone to z AQQ zostaną usunięte wszelkie banery reklamowe. Nie będzie wyświetlana ani jedna reklama w żadnej formie. Usunięciu ulegną też takie "przeboje" jak gadżety na komórki. Dzięki temu AQQ też zyska na prędkości działania i oszczędności zużywanej pamięci. Są więc plusy. Jakiego rzędu mogły by być te wprowadzone opłaty zapytacie? Myślę, że rozsądnym było by podpięcie AQQ pod system który już dobrze funkcjonuje w przypadku MyPlayer-a (mp.org.pl). Są to opłaty na które stać każdego, no lub prawie każdego i wynoszą 2zł na miesiąc lub 20zł na rok. Płatne SMS-em bądź bezpiecznym przelewem internetowym. W zależności od tego jakie były by wpływy z takiej mikro opłaty, oczekuje, że spora część z tych pieniędzy wróciła by do Was rykoszetem w postaci np. konkursów z nagrodami i to bardziej znacznymi niż plakaty jak to było ostatnio. Większe nagrody = ciekawsze dodatki dla AQQ = więcej zadowolonych użytkowników. Jeżeli będzie co dzielić zamierzam to bezwzględnie robić. Czuję się bowiem dość nieswojo narzucać opłaty za projekt, który w sporej części opiera się też o system fajnych wtyczek czy kompozycji których nie Ja jestem autorem. I choć to nie na wtyczki będzie nakładana jakaś opłata, to myślę, że jakieś nagrody również pieniężne powinny być rozdane dla najbardziej kreatywnych osób w społeczności komunikatora AQQ. To są optymistyczne założenia, bo tak naprawdę nie mam bladego pojęcia ile osób zostanie razem z nami przy AQQ po tych dwóch nadchodzących ciosach (migracja, możliwe opłaty). Mam jednak wrażenie, iż nie tylko ja podzielam pogląd, że AQQ wygląda najlepiej, jest najbardziej funkcjonalne i przede wszystkim mega wygodne w użytkowaniu. Proszę też pamiętać, iż jeżeli opłaty zostaną wprowadzone to nie wcześniej niż od kwietnia przyszłego roku.
Jak wygląda mapa drogowa na najbliższy okres?
1. Zaraz na początku stycznia zostanie wydana beta z migratorem AQQ. W pierwszym tygodniu dostępna jedynie na forum (a nie przez aktualizator AQQ). Potestujemy sobie to wewnętrznie.
2. Następnie beta pojawi się w aktualizatorze.
3. Luty to czas przenosin forum AQQ w nowe miejsce (nowy płatny serwer)
3. Pod koniec marca serwer AQQ zostanie zamknięty.
4. Od kwietnia - BYĆ MOŻE - zostaną wprowadzone mikro opłaty.
Chcę jeszcze raz zaznaczyć, że jeżeli zostanę oświecony i wymyślę inny sposób finansowania projektu, to opłaty wprowadzone nie zostaną. Wiem, że wielu z zaufanych użytkowników odejdzie z AQQ po tym co przeczytało i... cóż zrozumiem to. Ci którzy jednak z nami zostaną na pewno nie będą mieli na co narzekać. Bo jak pisałem z opłatami mogą się wiązać ciekawe profity. Oczywiście musimy też założyć - mam nadzieję bardzo mało prawdopodobny trend - że po migracji i ewentualnym wprowadzeniu opłat nie ostanie się nikt - a bez użytkowników nie ma AQQ. Mam nadzieję, że do tego wspólnie nie dopuścimy.
Na razie to tyle informacji z frontu.
Czekam na Wasze opinie, również hejty i wszystko co Wam przyjdzie na myśl 
Pozdrawiam, Oconnel.
Nie tym, na co wpływu już teraz nie masz (porzucenie projektu przez CT, wyłączenie serwerów w marcu), ale tym, co jeszcze ciut od Ciebie zależy. Biorąc pod uwagę, że projekt miałby być wolny, zależny teraz wyłącznie od Twojej wyobraźni - to jest to dobra wiadomość! Nie trzeba będzie o możliwości działania pytać jeszcze kogoś, kto tak naprawdę wkłada pieniądze w rozwój komunikatora, a pewnie nic o nim nie wie. Jeśli chodzi o mikroopłaty - jeśli tylko pokażesz, że choć trochę zależeć Ci będzie jeszcze na użytkownikach i na całym projekcie to ja to widzę w jasnych barwach. Więc jakkolwiek to zabrzmi, wierzę, że w jakimś stopniu pokażesz przez te miesiące, że warto zaufać temu, co robisz. A sama opłata jest śmieszna, w porównaniu ze zmianą nawyków. Ciekawi mnie tylko, jak zostałoby to realizowane? Opłata aktywacyjna przypisana do konta? Do komputera? Do ID programu?
