Oczywiście, że nie jest przygotowana i nigdy tak się nie stanie. Szczególnie biorąc pod uwagę mentalność "jakoś to będzie".
Wiesz nie do końca. Bo geografia to nie samo położenie krajów, miejsc itd.
Wiem, studiuję geografię.
Bez co najmniej podstaw geografii nie dał byś rady na historii np. z odczytaniem mapy.
I właśnie te podstawy są na historii. Inne części geografii znajdziesz w pozostałych przedmiotach: biologia, fizyka, matematyka, chemia, wos, ekonomia, psychologia, ... , bo to geografia czerpie z nich i odwrotnie. Geografia społeczna, geografia ludności, geografia osadnictwa, geografia przemysłu, geografia ekonomiczna, geografia polityczna, biogeografia, hydrologia, oceanografia, meteorologia, klimatologia, geomorfologia, kartografia, geoekologia, geostatystyka - to są niektóre przedmioty geograficzne na moich studiach. Nie chcemy chyba tego wszystkiego zwalać na dzieci w podstawówce, a oczywiście wszystko by się przydało.
Kiedyś był przedmiot Środowisko (klasy 1-3), który był takimi własnie podstawami geografii, biologii, fizyki i chemii. Teraz chyba nazywa się Przyroda i są to wystarczające zajęcia, co najwyżej zwiększyłbym ilość godzin i w ogóle we wspomnianych klasach wolałbym zdecydowanie więcej przedmiotów interdyscyplinarnych. Jeżeli chcą więcej, to moga robić idąc na odpowiedni profil liceum czy odpowiednie studia.